Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


2 posters

    Cela Lloyda

    Lloyd
    Lloyd
    Admin


    Liczba postów : 396
    Join date : 18/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Lloyd Mifune
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 2; 250/500

    Cela Lloyda Empty Cela Lloyda

    Pisanie by Lloyd Czw Lis 12 2009, 19:24

    Padawan, lekko zmęczony po ostatniej misji wszedł do swej niewielkiej, skromnie urządzonej kwatery służącej do spania czy spędzania i tak rzadkiego, wolnego czasu. Lekkie, niewielkie łóżko ułożone pod ścianą okryte było cienkim kocem. Obok ustawiony został szeroki stolik na którym można było pisać, czytać lub używać oprogramowania. Szafa znajdująca się w ścianie zawierała jedynie dodatkowy komplet szat ucznia, które Lloyd nosił.
    Chłopak wszedłszy do swej celi zrzucił płaszcz i górną część szaty. W wbudowanej łazience ustawił program prysznicowy i wyszedł by zostawić na łóżku swój miecz i dysk, który zachował po ostatniej misji. Według niego nie był to jeszcze koniec całej przygody. Rosła w nim chęć spotkania łowcy raz jeszcze. Był ciekaw czy dałby mu radę. Zastanawiał się, czy jego umiejętności pozwolą mu na pokonanie kogoś takiego.
    Po prysznicu Lloyd przesłuchał raz jeszcze nagranie holograficzne, po czym ubrał świeżą szatę i czekając na swego mistrza rozpoczął medytację.
    Kailen
    Kailen


    Liczba postów : 148
    Join date : 03/06/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Kailen Saar
    Rasa: Catharianin
    Poziom: 1

    Cela Lloyda Empty Re: Cela Lloyda

    Pisanie by Kailen Pią Lis 13 2009, 00:53

    Po chwili drzwi rozsunęły się z charakterystycznym dźwiękiem, a do komnaty wszedł mistrz Plo. Jego spojrzenie było pełne ciekawości, jednak starał się to ukryć pod maską ignorancji.
    - Dzień dobry. - rzekł oschle podchodząc do łóżka i siadając na nim. - Widzę, że jednak uznałeś medytację za coś pożytecznego... - uśmiechnął się triumfalnie pod nosem
    - Ponoć masz dla mnie jakieś informacje związane z misją, którą nawiasem mówiąc spartoliliście. Ale czegóż można się było spodziewać po starym Quinnie? - zmarszczył się odrobinę. - Niekompetentny dureń. Wróćmy do rzeczy, co odkryliście i co zrobiliście źle pozwalając szantażyście uciec?
    Mistrz rozsiadł się wygodnie cały czas Ci się przyglądając.
    Lloyd
    Lloyd
    Admin


    Liczba postów : 396
    Join date : 18/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Lloyd Mifune
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 2; 250/500

    Cela Lloyda Empty Re: Cela Lloyda

    Pisanie by Lloyd Pon Lis 16 2009, 13:40

    Padawan skłonił się mistrzowi i powoli podniósł się z siadu skrzyżnego, w którym medytował. Przyzwyczajony do docinek mistrza puścił to mimo uszu, wskazał miejsce gdzie ten mógłby zasiąść.
    -Medytacja to najlepsza droga to tego by zostać jedi, nieprawdaż mistrzu?- dodał uszczypliwie, po czym podszedł do konsoli i załadował po raz kolejny skopiowaną bazę danych. Najpierw odtworzył hologram. W pokoju zrobiło się ciemno, a przez rzutnik wydobył się niebieski, półprzezroczysty obraz.
    -Senator Nooram został poinformow… bzzz… o armii. Musi się wyco… bzzz… na Alder…bzzz oferta nadal aktualna… bzzz niesz częściową nagrodę po powrocie…. bzzz spotkamy się w bazie.
    Następnie wskazał mistrzowi na czytniku koordynaty.
    -Zarówno rycerze Cass, Ness jak i mistrz Firebringer uważają, że senatorowi grożono i należy przydzielić mu ochronę. Według mnie to senator Nooram stoi za gromadzeniem droidów i wynajmowaniem łowców, a przynajmniej jest w to zamieszany. Powinniśmy rozpocząć dochodzenie w sprawie senatora, może go śledzić. - Lloyd zrobił kółko po pokoju i spojrzał na mistrza.
    -Zgodziłem się przedstawić całe zajście radzie, lecz najpierw chciałem z tobą porozmawiać mistrzu. Coś wydawało się nie tak w tym magazynie. Cass i Ness zniknęli gdzieś, pozostawiając nas samych, a żadne z ich działań nie przybliżyło nas do zakończenia misji. Łowca, którego spotkaliśmy nazywa się Lexarne Sixkiller. Tajemnicze pojawienie się mistrza Firebringera nie pomogło nam jednak w jego schwytaniu. Co ciekawe, gdy droidy nas zaatakowały, użyto tylko kilku rzędów, reszta pozostała nienaruszona jakby ktoś wiedział, że nie będzie potrzebował większej siły i chce nas zagonić dokładnie tam gdzie się wycofaliśmy.
    Lloyd usiadł w końcu. Spojrzał na sufit jakby oczekując, że odnajdzie tam odpowiedzi na nurtujące go pytania.
    -Myślę, że powinienem udać się z Luksem na Alderaan.
    Tutaj padawan zakończył swą kwestię. Był ciekaw co o tym wszystkim myśli jego mistrz.
    Kailen
    Kailen


    Liczba postów : 148
    Join date : 03/06/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Kailen Saar
    Rasa: Catharianin
    Poziom: 1

    Cela Lloyda Empty Re: Cela Lloyda

    Pisanie by Kailen Pon Lis 16 2009, 23:12

    Plo uśmiechnął się słysząc trafny docinek padawana. Chyba młody uczył się coraz więcej, choć niekoniecznie tych rzeczy których wymagał jego mistrz. Kiedy Lloyd puścił nagranie, mężczyzna oparł brodę na dłoni, wpatrując się w wyświetlany obraz, później zerknął tylko na koordynaty. Przez dłuższą chwilę nie odzywał się, zamknął oczy i zaczął się zastanawiać nad nagraniem. Pozwolił mówić swojemu uczniowi, któremu mogło się wydawać, że mistrz w ogóle go nie słucha.
    -Rycerze zdecydowali dostarczyć Nooramowi ochronę z paru powodów. Po pierwsze dla ewentualnej ochrony, po drugie, zapewne ktoś z ochroniarzy będzie pracował jako szpieg i w razie jakichkolwiek problemów z senatorem, da znać Zakonowi, a wtedy podejmiemy odpowiednie środki zaradcze. Oczywiście, nie można wykluczać żadnej możliwości... Za szybko jednak wydajesz wyroki młody padawanie- Mistrz spojrzał na ciebie, jednak bynajmniej nie krytycznie. Widocznie był dumny z twojego toku myślenia, z tego, że w przeciwieństwie do innych nie odrzucasz żadnych prawdopodobnych wydarzeń.
    - Pojawienie się Mistrza Firebringera faktycznie było dość zaskakujące. Co robił w magazynie, doprawdy nie mam pojęcia. Chodzą wprawdzie słuchy, że przybył po swój skradziony miecz, ale... Który z mistrzów Jedi pozwoliłby skraść sobie miecz? Trzeba to wrzucić między bajki. Dopiero na spotkaniu Rady dowiemy się z całą pewnością co robili Cass i Nesser, pewnie zostanie też wyjaśniona obecność Firebringera. Co do robotów, to faktycznie dość ciekawa sprawa... Być może łowca stwierdził, że te kilka rzędów was powstrzyma. Możliwe jest też, że roboty były z jakiegoś nieznanego powodu niezdolne do walki. Cóż to naprawdę ciekawa sprawa... - Plo zamyślił się ponownie. Po chwili wybuchnął śmiechem, kiedy Lloyd stwierdził, że powinien polecieć z Luksem na Alderaan.
    - Cóż, może i mamy pewność o jaką planetę chodzi, jednak z tego co widzę, koordynaty są mało szczegółowe. Z pewnością nie pokazują żadnego konkretnego miejsca, a całe miasto, w którym łowca ma swoją kwaterę. Baza może być tak niewielka, że nigdy nie uda nam się jej odnaleźć. Poza tym, Rada nigdy by nie zezwoliła, by dwójka młodych padawanów udała się samotnie na misję tego typu... Z dużym prawdopodobieństwem mogę stwierdzić, że Rada rozkaże Cassowi i Nesser udać się na Alderaan. Jeśli zabiorą jakichś padawanow, to zapewne wyruszy skład z magazynów. Tak dla bezpieczeństwa pewnie poleci też któryś z mistrzów jedi.-Plo zmienił ton wypowiedzi na bardziej surowy, jakby starał się pouczyć Lloyda- Proszę się przygotować uważnie do spotkania z Radą, Panie Mifune. Raczej nie uważam, aby mądrym pomysłem było przekazanie im wszystkich pańskich dywagacji. Polecam jedynie przedstawić im nagranie i koordynaty, ewentualnie poprosić o przydział na Alderaan... Czy ma pan jeszcze coś do przekazania? - spytał pochylając się w jego kierunku.
    Lloyd
    Lloyd
    Admin


    Liczba postów : 396
    Join date : 18/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Lloyd Mifune
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 2; 250/500

    Cela Lloyda Empty Re: Cela Lloyda

    Pisanie by Lloyd Pią Lis 20 2009, 22:44

    Padawan przytaknął po raz kolejny skłaniając się swemu mistrzowi. Rozumiał swoją pozycję, cała sytuacja była jednak co najmniej dziwna.
    -Mistrzu, lecz czy jeśli ci jedi są podejrzani, to czy aby wysyłanie ich na Alderan nie było by... złym pomysłem?
    Lloyd przypiął miecz do pasa, zabrał dysk, który ówcześnie zgrał na dysk twardy i stanął gotowy do wyruszenia.
    -Więc chodźmy spotkać się z Radą.
    Lloyd ruszył ku drzwiom.
    Kailen
    Kailen


    Liczba postów : 148
    Join date : 03/06/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Kailen Saar
    Rasa: Catharianin
    Poziom: 1

    Cela Lloyda Empty Re: Cela Lloyda

    Pisanie by Kailen Nie Lis 22 2009, 16:19

    -Czemu uważasz Cassa i Nesser za podejrzanych? Od wielu lat służą wiernie zakonowi, no i każdemu zdarzają się drobne błędy... Ani tobie, ani im, ani Firebringerowi nie udało się złapać łowcy. Jeśli spiskowaliby przeciw temu Nooramowi, czemu po prostu nie nakazaliby odwrotu wiedząc, że Jedi szykują na magazyny atak? Czemu nie pojechaliby pod jakimkolwiek pretekstem na Alderaan i nie zaszantażowaliby senatora wprost? Zamiast tego, narazili łowcę na kontakt z padawanami i mistrzem Jedi.Poza tym dookoła nich wyczuwalna byłaby zmiana aury w Mocy, a ja nic takiego nie wykryłem. Owszem powinni zostać ukarani, za zostawienie was samych, nie znaczy to jednak, że są złymi ludźmi, czy też sithami. Rada ma się zebrać za godzinę. - poinformował Lloyda wychodząc za próg jego pokoju. - W tym czasie radzę zjeść coś. Obrady mogą się znowu przedłużyć...
    Lloyd
    Lloyd
    Admin


    Liczba postów : 396
    Join date : 18/04/2009

    Karta Postaci
    Imie i Nazwisko:: Lloyd Mifune
    Rasa: Czlowiek
    Poziom: 2; 250/500

    Cela Lloyda Empty Re: Cela Lloyda

    Pisanie by Lloyd Pon Lis 23 2009, 00:06

    -To nieistotne, wybacz mistrzu- Lloyd nie miał zamiaru dłużej o tym dyskutować. Gotowy do wyruszenia przemyślał propozycję swego nauczyciela i faktycznie ruszył ku stołówce by coś przekąsić. Nie jadł od dłuższego czasu niczego dobrego, zresztą, karmił się Mocą i swoimi podejrzeniami, co nie było chyba najzdrowsze dla jego ciała.
    Mimo to, coś mu w całej tej sprawie zgrzytało. Nie obdarzył sympatią żadnego z nowo poznanych jedi, może oprócz niesfornej Kailen, która wraz z temperamentem zdawała się odziedziczyć dość duże umiejętności. Nie lubił słabych. Sam bywał na siebie zły, że jeszcze nie posiadł odpowiednich zdolności jako Jedi, jednakże zgodnie z kodeksem próbował być cierpliwy. W cierpliwości jako cnocie faktycznie mogła kryć się prawdziwa wiedza i siła. Nie było sensu zaprzepaszczać takich dróg rozwoju przez swoją zachłanność. Czasami bowiem, należało przed dużym skokiem wykonać kilka kroków w tył.
    W jego głowie kreowała się również nowa idea, idea tak dalece szalona, że wręcz zabawna. Pomyślał o niewielkiej drużynie trzech padawanów, małolatów i niedorostków, którzy mogliby całkiem nieźle zamieszać. Myślał o Luksie, Kailen i o sobie. Każdy z nich prezentował zarówno inne poglądy jak i inne podejście do Mocy, a jednak coś ich łączyło, a on to wyczuwał. Miał zamiar nad tym pomedytować gdy tylko będzie miał czas. Teraz najważniejsze było skontaktowanie się z radą.

    W kawiarni nie było zbyt wielkich tłumów...jak zwykle. Gabaryty kantyny wskazywały na potencjał świątyni, zresztą jak cała akademia, a jednak brakowało uczniów i jedi. Czystki dokonane przez Darth Sidiusa wciąż były widoczne i odczuwalne. Mifune zaczął zastanawiać się jak to jest stanąć w bitwie przeciwko sithowi.
    Zjadł miskę owsianki z proteinowymi dodatkami i płynem z witaminami. Nie był to najlepszy posiłek w jego życiu, lecz zdecydowanie krzepiący. Pełen sprzecznych myśli, buzujących w nim emocji oraz z poczuciem pełnego żołądka ruszył ku sali obrad, by spotkać się z Radą.
    -Do dzieła- mruknął sam do siebie przytrzymując dłoń na mieczu.

    Sponsored content


    Cela Lloyda Empty Re: Cela Lloyda

    Pisanie by Sponsored content


      Obecny czas to Wto Maj 14 2024, 10:08